Witajcie
Dziękuję serdecznie za liczne komentarze, pozdrawiam nowych obserwatorów. Nie chciałabym was zawieść. Jestem wręcz zaskoczona przemiłymi komentarzami i w całkiem sporym szoku, że ktoś zauważył mojego bloga. Życie blogowe zdecydowanie wciąga.
Marzyłam by skończyć moją gąskę, jednak w zanadrzu miałam jeszcze zamówienie na karteczkę komunijną. Spędziła mi trochę sen z oczu, gdyż totalnie brakowało mi pomysłu. Przeglądałam Wasze scrappowe nowości i jestem pełna podziwu. A ja biedny, mały, początkujący żuczek stworzyłam skromną karteczkę.
Kiedy ją robiłam, nie byłam pewna co do kolorystyki. Musiałam kilka razy popatrzeć by przekonać się, że ...... no no chyba mi się podoba. Dobranie dodatków i kwestia ostatecznie wyglądu kartki też nie dawała mi spokoju.
Myślę jednak, że nie wyszło tak źle, ponoć jest ładniejsza od poprzedniej, skoro tak wszyscy mówią.
po Photoshop -wych przeróbkach:
w oryginale:
Ciepło ściskam i życzę miłej i słonecznej niedzieli.