Pomimo, że każda chwila radości trwa niezmiernie krótko
- później znika -
zawsze jednak zostawia za sobą trwałą nadzieję i jeszcze trwalsze wspomnienia...

poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Sewing Room

czyli pokój do szycia, pracownia czy warsztat.
Każda z nas z pewnością inaczej nazywa swój kącik. Może to być kawałek stolika gdzieś z boku przy ścianie, może to być mały pokoik czy kawałek zagospodarowanej garderoby. Nieważne... to nasz świat, nasz azyl, tu tworzymy i robimy to co kochamy.

***
Z pozdrowieniami dla wszystkich moich komentatorek i osób obserwujących moje poczynania z niteczkami Aldona



Zabawę zorganizowała Ewelina. Oto pierwsza z pięciu części tego wzorku. Hafcik niesamowicie wciąga, czy buciki, czy torebka każdy z tych elementów tworzących spójną całość wyszywa się z ogromną przyjemnością. Polecam.
Zgodnie z ustaleniami : kanwa 18stka ecru, niteczki DMC.




poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Babeczka

RR Cake Time
Zwlekałam z tymi konturkami, zwlekałam i to niepotrzebnie. Nawet sprawnie mi to poszło. Babeczka jest już gotowa do wysyłki, jeszcze tylko zorganizuję zeszycik.
A propo babeczki, chyba kiedyś upiekę taką, wygląda apetycznie. :)




Życzę Wam w tym nadchodzącym tygodniu wszystkiego co najlepsze. Uśmiechajcie się, radujcie słoneczkiem i cieszcie każdą chwilą. Tryskam energią. Wesoło podskakuję, jestem Happy :)
A teraz już szybciutko biegnę w odwiedzinki do Was. Jak zawsze zaskoczycie mnie swoimi nowościami.

niedziela, 7 sierpnia 2011

Metryczka pinkeep

Witajcie!!!

Końcówkę lipca spędziłam pod znakiem lenistwa i totalnego braku zaangażowania w moje krzyżyki. Igiełki i niteczki patrzyły na mnie spod byka, a ja nie mogłam przeboleć, że brak mi zapału do haftowania. Wiedziałam, że ten nieprzychylny dla mnie czas minie, że któregoś poranka obudzę się i nareszcie powiem: dziś jest ten dzień
Ufff. Taka to ze mnie przewrotna osoba, popadam ze skrajności w skrajność; albo nic nie robię albo jak coś zacznę (czy to książkę, czy hafcik, czy inne przedsięwzięcie) to muszę to natychmiast skończyć. Nie liczę się wtedy z upływającym czasem, całkowicie poświęcam się temu co w danej chwili tworzę. Nie wiem tak naprawdę czy to pozytywna "przypadłość". Pozostali domownicy nie są koniecznie zadowoleni z tego faktu, nie poświęcam im wtedy zbyt dużo uwagi co zazwyczaj, prace domowe, gdzieś tam czekają, a ja odcinam się.
Nadszedł ten czas, teraz bawię się z moimi niteczkami........
Metryczka powstała spontanicznie, nieoczekiwanie. Schemacik wypatrzyłam w http://kaprysneinspiracje.blogspot.com/. Dziękuję Ci Agnieszko za tyle serdeczności, miłe słowa i oczywiście za możliwość skorzystania ze wzoru, który niewątpliwie przypadł mi do gustu.
Po raz pierwszy zrobiłam pinkeep. Chwilę się zastanawiałam czy rzeczywiście będzie to dobrze wyglądało, gdyż metryczki zazwyczaj widuje się w ramce, ale kto nie spróbuje ten się nie dowie. Tę można zarówno postawić na półeczce w dziecięcym pokoiku, jak i powiesić na ładnej kokardce. Wybór pozostawiam rodzicom, maleństwu. Mam nadzieję, że w tej innej wersji też się spodoba.



detale





Pozdrawiam Was i do zobaczenia wkrótce. Mam jeszcze coś w zanadrzu.
Buźka :)

czwartek, 4 sierpnia 2011

Niespodzianka od Darii


Nie tak dawno a jednak troszkę dni minęło, otrzymałam niespodziankę od Darii.
Byłam bardzo zaskoczona inicjatywą jaką wykazała się "ta kobietka". Prezent za miły komentarz, który ukazał się równiotko jako 500-ny. Kto by pomyślał, że coś takiego mnie spotka.
Dario gorąco Ci dziękuję, za chwilę radości trwającą do dnia dzisiejszego. Jesteś kochaną, zabawną i ciekawą osobą. Znajdujesz w życiu codziennym  czas by pomyśleć o osobach, które gdzieś tam w internetowym światku poznałaś. Szacun i podziw dla Ciebie :)
Daria obdarowała mnie serwetkami. Z pewnością w nieokreślonej dla mnie przyszłości będą ozdobą moich prac decu.
Bardzo małymi kroczkami przygotowuję się do tej techniki.






Przepiękna broszka, którą z dumą zakładam do pracy.


Wesoły magnesik na lodówkę


Wspomnę jeszcze o słodkościach od Darii. Uratowały mi życie, gdyż strasznie tego dnia cierpiałam na brak odpowiedniej dawki smakołyków. Niestety zdjęć nie zdążyłam zrobić:)


***
Otrzymałam ponownie wyróżnienia.

Kochane dziękuję Wam!!!

Dla każdej z Nas to dużo znaczy.
Teraz już wiem, że mogę liczyć tylko na Was, moje kochane komentatorki. Jesteście szczerymi, kochanymi i radosnymi osobami. Potraficie człowieka podnieść na duchu,  wesprzeć w trudnych dla niego sytuacjach. Dziękuję, że jesteście.
 
Zasady wyróżnienia:

- Umieszczenie  podziękowania i linku do blogera, który przyznał nagrodę.
- Skopiowanie i wklejenie logo na swoim blogu.
- Napisanie o sobie 7 rzeczy.
- Nominowanie 16 innych blogerów (nie można nominować blogera, który Wam przyznał nagrodę)
- Napisanie im komentarzy, by dowiedzieli się o nagrodzie i nominacji.
 
Kilka słów o mnie znajdziecie tutaj. Póki co skromniutko, ale z czasem może bardziej się rozpiszę.
Nominuję Was wszystkie!!!!
 
***
 
Witam nowych odwiedzających :)
 
A teraz nabieram rozpędu, wieczorkiem już obowązkowo igiełka w dłoń. Stęskniłam się za nią, mam masę hafcików do zrobienia i nie tylko... rozpędzam się i mam nadzieję, że się już nie zatrzymam, może tylko by chwycić mały oddech.