Pomimo, że każda chwila radości trwa niezmiernie krótko
- później znika -
zawsze jednak zostawia za sobą trwałą nadzieję i jeszcze trwalsze wspomnienia...

piątek, 11 listopada 2011

Świąteczny Sal 2011


Lili Soleil

 

Chyba już większość z Was widziała lub nawet bierze udział w Świątecznym Salu 2011 zorganizowanym przez Aploch. W ostatnim momencie dołączyłam do grona stu Salowiczek, które swe przepiękne prace nieustannie prezentują w blogowym światku. Cieszę się, że mogę wspólnie z uczestniczkami stawiać świąteczne krzyżyki na uroczym hafciku Lili Soleil i dziękuję Aploch za tak miłe przyjęcie mnie.
Marzył mi się rustykalny hafcik z białą niteczką tak jak na prezentowanym powyżej wzorze. 
Marzył, marzył....
ale na mojej kanwie nie było go widać. Pierwsze podjęte próby zakończyły się porażką i pruciem.



Drugie podejście, kolor zielony już bardziej widoczny od pierwszego. Jednak, szczerze mówiąc hafcik nie robi na mnie takiego wrażenia, jak prace podpatrzone u pozostałych Salowiczek. Obłędnie wyglądają z satynową niteczką lub na ciemniejszych kanwach z kontrastem w postaci białej mulinki, mają to coś w sobie.
A ja stawiam krzyżyki i przyglądam się. Nie wiem, nie jestem przekonana czy poprzestanę na tym "drugim podejściu". 



Kręcę nosem i myślę...
Aldona


16 komentarzy:

  1. Ne kręć nosem!!! Wychodzi świetnie!! Pierwotnie też chciałam białym na ciemnym, ale święta to święta - czerwienie, zielenie.Ekstra, jestem za :)
    Też mam zielony na kanwie rustiko, hi hi..

    OdpowiedzUsuń
  2. Biały faktycznie jest piękny, ale Twój zielony wcale nie wygląda gorzej. Jest super i efekt końcowy na pewno będzie powalający. Nie kręć nosem tylko machaj igłą. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie kręć nosem, bo przepiękny ten kolorek ;o)

    OdpowiedzUsuń
  4. Osobiście uwazam, , że pięknie kolor haftu odbija od tła kanwy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana, poczekaj na efekt końcowy. Już teraz widać , że ma smaczek.
    Nie chcę się nawet przyznawać, że ja nawet nie zaczęłam, ale nie wygadaj się nikomu.
    Buziole i miłej soboty

    OdpowiedzUsuń
  6. Aldonko....mnie wersja biała się podoba.Delikatna i śnieżna :)
    Ale wzór jest tak wdzięczny że jakkolwiek go wykonasz,to z Twoja starannością będzie pięknie /;0

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie bomba jak najbardziej świąteczne kolorki wybrałaś ...

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne kolory, nie kręć już nosem tylko haftuj :) zobaczysz efekt końcowy zmieni Twoje myślenie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Twój hafcik jest po prostu śliczny! I mnie bardzo podoba się to połączenie kolorystyczne! Ale masz już dużo! Pozdrawiam i czekam na kolejną odsłonę!

    OdpowiedzUsuń
  10. Powstaje śliczny, pastelowy hafcik w świątecznych kolorach:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Podglądam sobie ten Wasz Sal 2011 - pięknie haftujecie ;)), fajna zabawa a Ty noskiem nie kręć bo kolorki śliczne ;)))
    buźka !

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudnie się owa zieleń prezentuje dobra zmiana

    OdpowiedzUsuń
  13. Mi się podoba takie połączenie. Na pewno jest oryginalne i jedyne :).

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie też się taki podoba! Nie kręć noskiem tylko działaj, ciekawa jestem efektu końcowego!
    Pozdrawwiam

    OdpowiedzUsuń
  15. ja też będę wyszywac ten piękny projekt. dołączyłam do sala. ale wpierw próbuję skonczyć aktualny. powodzenia życzę. nie poddaj się przez to prucie. chyba każdy go nienawidzi :)

    OdpowiedzUsuń