Dołączyłam do grona namiętnych kawowiczek.
Wzorek znany. Z przyjemnością obserwowałam kolejne etapy powstawania haftu u Mysi i jej RR- koleżanek. Stwierdziłam : a czemu nie, ja też chcę mieć te wszystkie kawusie u siebie...
Zabawę zorganizowała Tami, która mnie zaskoczyła tak szybkim odzewem. Dziękuję serdecznie za wzorki i miłe zaproszenie do zabawy. Początek pracy - styczeń 2012, wyszywamy w swoim tempie (zdjęcia publikujemy na blogach co 2 tygodnie w poniedziałki od 9 stycznia 2012), nie ma żadnych terminów oprócz tego aby pochwalić się zakończoną pracą do końca 2012 roku. Warunki całkiem przyjemne i w moim przypadku możliwe do spełnienia.
Wzorek znany. Z przyjemnością obserwowałam kolejne etapy powstawania haftu u Mysi i jej RR- koleżanek. Stwierdziłam : a czemu nie, ja też chcę mieć te wszystkie kawusie u siebie...
Zabawę zorganizowała Tami, która mnie zaskoczyła tak szybkim odzewem. Dziękuję serdecznie za wzorki i miłe zaproszenie do zabawy. Początek pracy - styczeń 2012, wyszywamy w swoim tempie (zdjęcia publikujemy na blogach co 2 tygodnie w poniedziałki od 9 stycznia 2012), nie ma żadnych terminów oprócz tego aby pochwalić się zakończoną pracą do końca 2012 roku. Warunki całkiem przyjemne i w moim przypadku możliwe do spełnienia.
Nareszcie jakieś plany poczyniłam.
Pozdrawiam Was i życzę ciepłego, oczywiście z gorącą czekoladą i igiełką w ręku weekendu.