Kontynuując temat frywolitkowy . . .
Kolejnym etapem w poznawaniu tej techniki było dokonanie cudu i dodanie koralika. Chwilkę to potrwało ale za to jaki efekt.
Tak oto powstała moja pierwsza bransoletka, wykonana Aidą 10, dodałam lawendowy podłużny koralik i profesjonalne zapięcia. Nie nacieszyłam się nią, od razu została przechwycona przez przyjaciółkę.
Kolejnym etapem w poznawaniu tej techniki było dokonanie cudu i dodanie koralika. Chwilkę to potrwało ale za to jaki efekt.
Tak oto powstała moja pierwsza bransoletka, wykonana Aidą 10, dodałam lawendowy podłużny koralik i profesjonalne zapięcia. Nie nacieszyłam się nią, od razu została przechwycona przez przyjaciółkę.
Z tego samego schematu powstała frywolitkowa wstążeczka
I kolejny wzorek
Już powstają kolejne frywolitkowe wstążeczki, tym razem na cieniutkiej Aidzie. Efekt jest o wiele lepszy, koronka jest bardziej subtelna i delikatniejsza. Cóż trzeba wszystkiego spróbować.
Dziękuję za komentarze i pozdrawiam wszystkich odwiedzających i obserwujących.
Aż musiałam sobie fotki powiększyć :) śliczne.
OdpowiedzUsuń